Nowoczesny lifting owalu twarzy bez potrzeby użycia skalpela i długotrwałej rekonwalescencji, polega na działaniu na skórę twarzy falami radiowymi, które podgrzewają tkanki. Dlaczego ta metoda zyskuje przewagę nad tradycyjnym, operacyjnym liftingiem?
Jak wiadomo, to kolagen w największym stopniu odpowiada za młody wygląd skóry. Kiedy jest włókna są sprężyste i w skórze nie brakuje tej substancji, wygląda się młodo i świeżo. Skóra jest napięta i nie opada. Z czasem tego kolagenu w skórze jest coraz mniej i dlatego staje się ona mniej elastyczna.
Lifting owalu twarzy falami radiowymi polega na tym, że lekarz przykłada do poszczególnych partii twarzy specjalną głowicę, dzięki której możliwe jest podgrzanie włókien kolagenowych i pobudzenie ich do odnowy. Dzięki temu można liczyć na znaczne odmłodzenie twarzy bez operacji.
Z pewnością jeżeli można tylko wybrać dzianie falami radiowymi zamiast skalpela i otrzymać zadowalające wyniki, warto się na to zdecydować. Przede wszystkim jest nie to związane z długą rekonwalescencją. Po liftingu owalu twarzy wykonanym za pomocą fal radiowych od razu można zacząć prowadzić normalne życie.
Jeżeli chodzi zaś o tradycyjny lifting, nie obejdzie się bez dłuższej i bolesnej rekonwalescencji. Dokonuje się przecież nacięć na skórze, które muszą się zagoić. Do tego czasu rany sprawiają dyskomfort. Trzeba liczyć się z co najmniej kilku lub kilkunastodniowym urlopem.
Po wykonaniu serii zabiegów falami radiowymi, czyli nowoczesnego liftingu bez konieczności użycia skalpela, można liczyć na znaczne zmniejszenie zmarszczek, usunięcie wiszącej skóry i ujędrnienie owalu twarzy. Można się także dzięki temu zabiegowi pozbyć wrażenia smutnego wyrazu twarzy, który pojawia się z wiekiem na skutek coraz mniej elastycznych włókien kolagenowych.
Zabieg należy wykonać w dobrej, renomowanej klinice, dzięki temu można mieć pewność najlepszych rezultatów i dobrej jakości maszyn. Nim do niego dojdzie lekarz przeprowadzi konsultację, podczas której omówione zostaną oczekiwania pacjenta oraz możliwe do uzyskania efekty.
Artykuł powstał we współpracy ze specjalistami z Dermokliniki